poniedziałek, 27 czerwca 2016

Internetowe znajomości #1


Witam słonka :)
Więc jestem z pierwszym rozdziałem Internetowych Znajomości.
W sumie za bardzo nie wiem, co mam tu napisać ja wstępie do was, więc może zaczynajmy?
Chyba z resztą nawet wam się nie chce czytać tego wstępu, dlatego zapraszam do czytania <3




Nazywam się Kim Taehyung i mam prawie osiemnaście lat. Niestety muszę jeszcze chodzić do szkoły i jestem jednym z najlepszych uczniów z Azji. Moi rodzice, są bardzo wymagający, dlatego mam tak dobre wyniki w nauce. Szczerze kocham wakacje nie tylko, dlatego, że mogę stawać o trzynastej, ale dlatego, że mogę odpocząć od rodziców, tych wszystkich zajęć, mogę wtedy wychodzić na imprezy i prowadzić szalony tryb życia. Pewnie zastanawiacie się, dlaczego wtedy odpoczywam od rodziców. Otóż oni wyjeżdżają na dwumiesięczną delegacje po Azji i Europie. Mam najlepszego przyjaciela Sehun'a i BamBam'a. Oni również uczą się na wysokim poziomie, ale mimo wszystko ja jestem wyżej.
Dziś przyszedłem do domu po zakończeniu roku szkolnego.
- Jestem! - krzyknąłem, chcąc dać moim rodzicom znać, że już przyszedłem, ale nie dostałem żadnej odpowiedzi, a tak za zwyczaj nie było.
Poszedłem do kuchni, napić się soku pomarańczowego. W momencie, kiedy na nalewałem napoju do mojej ulubionej szklani w różowe kotki, tak różowe kotki w końcu moja osoba ocieka cukrem, co nie? Ale wracając zauważyłem notatkę na lodówce, przypiętą magnesem w kształcie słoneczka, który jest też moim. Chwyciłem kartkę i zacząłem czytać:

Witaj Synku!
Z tej strony mamusia i tatuś.
W tym roku musieliśmy wyjechać wcześniej, a wczoraj nie zdążyliśmy ci powiedzieć, ponieważ już słodziutko spałeś.
Tak jak, co rok nie będzie nas dwa miesiące.
Przez ten czas masz się grzecznie zachowywać.
Nie możesz:
1. Robić imprez.
2. Zapraszać nie znajomych do domu.
3. Zachować dom w miarę swoich możliwości w takim stanie, w jakim go ci zostawiliśmy.
Miłych wakacji!
Mamusia i tatuś całują <3 

Położyłem notkę na stole i dopiłem sok. Poszedłem do przestronnego salonu. Cały mój dom był urządzony bardzo bogato. Rzuciłem się na szarobeżową kanapę, a poduszki ugniatały się pod moim ciężarem. Swój wzrok skierowałem na szklane drzwi, które przepuszczały dużo światła i można było przez nie przejść na taras. Poczułem jak telefon wibruje w mojej kieszeni, więc go wyciągnąłem. Moim oczom ukazało się zdjęcie Sehun'a i wesoła muzyczka grała do moim uszu. Nacisnąłem zielony kwadracik i przyłożyłem urządzenie do ucha.
 - Halo? - zapytałem, przecierając drógą ręką oczy.
- Taehyung słuchaj! - krzyknął do słuchawki, a moje uszy prosiły mój mózg o litość i zakończenie rozmowy, ale on je olewał. - Twoi starzy wyjechali, co nie? - zapytał, a ja przytaknąłem cichym ''taa'' - Więc musimy urządzić inpre! - ponownie krzyknął, a mój mózg już miał myśl, żeby jednak zakończyć to połączenie. 
- No w sumie to dobra - powiedziałem bez entuzjazmu - To, o której i kiedy? - zapytałem.
- Może o osiemnastej, no i dzisiaj! - wydarł się - To ja zadzwonię do innych i przekaże, żeby wpadli, ok? - uciszył swój ton.
- Spoko - przytaknąłem - To do zobaczenia - pożegnał się, a ja nie zdążyłem się pożegnać. 
Wypuściłem powietrze z płuc i wstałem z wygodnej dla mojego tyłka sofy, po czym skierowałem się do mojego pokoju, który znajdował się na piętrze. Otworzyłem drzwi i zacząłem się przebierać w ubrania już na spotkanie. 
- Dlaczego zawsze u mnie musimy to robić? - zapytałem sam siebie, zdejmując koszulę - Aaaa, bo moim rodzice wyjeżdżają, już kumam - dodałem i pokiwałem głową. 
Wyjąłem zwykłą dżinsową, przewiewną koszulę i czarne rurki, a następnie ubrałem się w to. Wszedłem do mojej prywatnej łazienki i umyłem zęby. Zbiegłem na dół i wybrałem numer do pizzeri, gdzie złożyłem zamówienie. Dochodziła osiemnasta i usłyszałem dzwonek, więc podszedłem do drzwi i je otworzyłem.
- Cześć! - krzyknęli nie mal wszyscy - Wiesz reszta mówiła, że nie dadzą dziś rady i jestem tylko ja z Sehunem - wyjaśnił Bam, a ja pokiwałem głową, w sumie dla mnie jeszcze lepiej, bo będzie mniej sporzątania. 
Weszliśmy do salonu i zajęliśmy miejsca na kanapach. 
- Pokazać ci rewelacje? - zapytał Oh.
- Dajesz - uśmiechnąłem się.
Sehun jest osobą, która lubi szperać w tych rzeczach i, kiedy mówi, że coś jest tą "rewelacją" to na prawdę tak jest. Chłopak przysiadł bliżej mnie i wyciągnął telefon. A po chwili włączył jakąś aplikacje.
- Pokazujesz mu tą pedalska apkę?! - skrzywił się Kunpimook się skrzywił.
- Ona nie jest pedalska - bronił jej i usłyszeliśmy dzwonek do drzwi.
- To pewnie pizza - oznajmiłem.
- To ja pójdę otworzyć, a ty...a rób co chcesz - wstał z miejsca i zniknął zza rogiem.
- Polega ona na tym - zaczął, a ja odwróciłem głowę w jego stronę - Że tworzysz swoje konto i piszesz z znajomymi, trochę jak facebook - uśmiechnął się.
- Wróciłem - powiedział Bhuwakul i postawił pudełko na stoliku - Jednak mu pokazujesz tą swoją "rewelacje"? - zapytał i zrobił cudzysłów przy zaznaczony słowie - Tam siedzą sami pedofile - ponownie się skrzywił i wziął kawałek jedzenia. 
- Weź się - powiedział Sehun - Ściągnij sobie - skierował się do mnie - Możesz nawet teraz.
- W sumie, co mi szkodzi? - zapytałem i wyciągnąłem komórkę z kieszeni, a po chwili aplikacja już mi się ściągała.  
- Nie wierzę - szepnął Bam i włączył telewizję, wygodnie się rozsiadając na fotelu. 
Chłopak obok mnie prychnął coś pod nosem. 
- Zarejestruj się - polecił.
Tak jak powiedział, tak też zrobiłem. Nazwałem się "TaeTae18" i zalogowałem. 
- Teraz szukaj sobie znajomych. Prawie cała nasza szkoła tam jest, więc wiesz...No i mnie też masz zaprosić - zaśmiał się.
Wysłałem zaproszenia do wszystkich moim znajomych, a oni nie mal od razu je zaakceptowali.
W trójkę spędziliśmy dobre cztery godziny, na dobrej zabawie. Przed tym, kiedy sobie poszli, jeszcze posprzątaliśmy salon i się pożegnaliśmy. Za to ja poszedłem do swojego pokoju i usnąłem.


Więc pierwszą oficialną część mamy za sobą xD
Miałam zamiar dać tu wstęp, który będzie miał z jakieś pięć linijek, ale troszkę, bardzo się do przedłużyło :P
W każdej części, będzie coś tego typu, ale będę się starała robić jak najwięcej tych "esemesów":D
Mam nadzieję, że się podobało :)
Liczę na wasze komentarze ^^
<3

2 komentarze:

  1. Zapowiada się cholernie ciekawie ^^
    Z niecierpliwością czekam na dalsze twoje prace :)

    OdpowiedzUsuń